Ile razy chcieliście naprawić zepsuty sprzęt elektroniczny, ale okazywało się to niemożliwe, bo nie było części zamiennych lub był skonstruowany tak, aby trafił prosto do kosza? A może okazywało się, że zakup nowej pralki to mniejszy wydatek niż naprawa starej? Brzmi znajomo, prawda? Mamy dla Was dobrą wiadomość – na terenie Unii Europejskiej działają przepisy, które zapewnią Wam prawo do naprawy urządzeń RTV i AGD.
Szacuje się, że każdego rok na śmietnikach na całym świecie, ląduje 40-50 mln ton elektrośmieci i ciągle obserwuje się trend wzrostowy (sic!). Ma to związek z rozwojem technologii, która staje się nieodłącznym elementem naszego życia, galopującym konsumpcjonizmem, ale również faktem, że sprzęty celowo konstruowane są tak, aby po okresie gwarancji (w UE 2 lata) zwyczajnie się psuły i nie nadawały się do użytku.
Tymczasem, według danych Eurobarometru aż 77 proc. Europejczyków chciałoby naprawiać elektronikę zamiast kupować nową! Te dane niezwykle cieszą, bo w myśl jednej z zasad zero waste – Reuse, czyli użyj ponownie (więcej o 5 zasadach zero waste) – aby ograniczyć ilość śmieci wokół nas i zadbać o planetę, taka postawa jest niezbędna.
Unia Europejska dostrzegła problem środowiskowy jakim jest nietrwałości elektroniki oraz konsumencką potrzebę naprawiania raz kupionego sprzętu i wydała pakiet regulacji, dzięki którym od kwietnia 2021 r. sprzęt kupowany na terenie UE będzie całkowicie naprawialny.
Co dobrego przynoszą nowe przepisy?
- Zakaz celowego postarzania sprzętów, czyli produkowania ich tak, aby psuły się np. po upływie okresu gwarancji, a ich naprawa była niemożliwa lub nieopłacalna.
- Łatwo naprawialne kluczowe elementy sprzętu (naprawa możliwa przy użyciu ogólnodostępnych sprzętów)
- Udostępnienie do zakupu części zamiennych przez 7-10 lat
- Udostępnienie przez producentów dokumentacji technicznej, co ułatwi naprawę
- Aktualizacja sprzętu (np. serwerów) dostępna przez 8 lat
- Zwiększoną trwałość obudowy (mniejsze ryzyko uszkodzeń mechanicznych)
Dzięki tym zmianom, do 2030 r. oszczędności mają sięgnąć 20 miliardów euro rocznie, a produkcja prądu ma spaść o 5%. To kolejny krok w tworzeniu gospodarki obiegu zamkniętego, w której surowce można wykorzystywać wielokrotnie.
Jakie wady będą miały nowe przepisy?
- Jak na razie przepisy nie obejmują małego AGD (laptopy, telefony, odkurzacze, ekspresy do kawy), a wyłącznie duże sprzęty (lodówki, telewizory, serwery)
- Dokumentacja, a co za tym idzie możliwość naprawy, będzie dostępna wyłącznie u autoryzowanych fachowców, czyli nie będzie dostępna dla osoby prywatnej
Na koniec zwracamy uwagę na fakt, że przepisy zostały wprowadzone w dużej mierze ze względu na naciski i skargi konsumenckie. Dla nas to wyjątkowo ważna informacja, bo jest dowodem na to, że nasze postawy mają znaczenie i są przyczyną zmian.