W ostatnim miesiącu dostałyśmy kilka próśb o napisanie czegoś o sztucznych kwiatach, plastikowych ozdobach i innych „kurzołapach”, które gromadzą się nam nie tylko w domach, ale rozlewają się na inne miejsca naszych aktywności. Zbliżające się Zaduszki to dobry czas, aby poruszyć ten problem, mamy nadzieję, że ten czas refleksji i zadumy pomoże nam pochylić się również i nad aspektem ekologicznym tego święta. Zadbajmy nie tylko o groby i pamięć o zmarłych, ale też o naszą przyszłość. Każdy z nas zachwyca się pięknie udekorowanymi nagrobkami i zachwyca migoczącymi płomieniami zniczy po zmroku. Niestety po krótkiej chwili radości czeka nas zupełnie inny widok – przepełnione śmieciami kontenery. Pełne foliówek, wypalonych plastikowych zniczy i doniczek, a do tego wszystko zmieszane w jednym miejscu, bez żadnych zasad segregacji! Przyjrzyjmy się więc tematowi.
Z czego są zrobione sztuczne kwiaty i popularne znicze?
Pewnie już spodziewacie się odpowiedzi, ale tak, potwierdzamy, jest to plastik, do kwiatów czasami dokłada się elementy papierowe. Choć już kilkukrotnie pisałyśmy o tym jak powstaje plastik, to przypomnimy to i w tym wpisie.
Plastik” to potoczne określenie na tworzywa sztuczne wytworzone przez człowieka i niewystępujące w naturze, powstaje w rafineriach w wyniku przerobu ropy naftowej. Dzięki jego plastyczności możemy produkować z niego przedmioty praktycznie w każdym kształcie. Stał się tak popularny, że od lat 50. XX wieku do 2015 roku wyprodukowaliśmy ich 8,3 mld ton! Nadprodukcja i ogromny konsumpcjonizm sprawił, że praktycznie toniemy w odpadach plastikowych, których do dziś nie jesteśmy w stanie odzyskiwać w zadowalającej ilości. Od początku jego masowej produkcji TYLKO 9% zostało poddane recyklingowi!
Dotykamy tu więc kilku problemów, m.in.:
– procesu produkcji, którego mamy w nadmiarze i jest szkodliwy dla środowiska ze względu na gazy, hałas, emisje i choć przy spełnieniu norm eksperci twierdzą, że sam proces może być bezpieczny dla planety, wciąż produkujemy i konsumujemy za dużo
– transportu wyprodukowanych rzeczy. Takie sztuczne ozdoby produkowane są wszędzie, lokalnie, ale i oczywiście tam, gdzie przenosi się większość produkcji – w Chinach. W przypadku takich produktów musimy więc uwzględnić też logistykę i ogromne odległości, które musi pokonać produkt zanim trafi do nas czyli kolejne trucie środowiska.
– wytworzeniu niepotrzebnych śmieci, które mogą jeszcze bardziej negatywnie wpływać na planetę niż sam proces produkcji
Jak mówi nam Dyrektor Generalny GreenTech Polska:
„ W naszej ocenie bardziej szkodliwe niż produkcja plastiku, jest brak jego recyklingu, co powoduje że zamiast gospodarki w „obiegu zamkniętym” zużywamy do jego produkcji coraz to nowe zasoby, które się kiedyś skończą.”
I jeszcze jeden smutny fakt: według warszawskich rad, plastikowe znicze wrzucamy do pojemników na odpady zmieszane, więc nie dość, że to plastik, to jeszcze taki, który nie nadaje się do recyklingu. Po więcej informacji na temat plastiku i tego, co dzieje się z nim podczas produkcji i recyklingu Przeczytajcie nasza całą rozmowę z Dyrektorem Generalnym GreenTech Polska, czyli przedsiębiorstwa, którego celem jest odzysk energii z tworzyw sztucznych: Jak działa recykling plastiku?
A co jest w środku znicza? Najczęściej parafina, która również jest pochodną ropy naftowej, a jej spalanie to emisja toksycznych związków takich jak benzen. Oczywiście palą się na świeżym powietrzu i dużej powierzchni, ale czy warto mnożyć szkodliwe substancje w powietrzu szczególnie w czasach, kiedy smog jest zjawiskiem codziennym? Na rynku pojawiły się już wkłady na bazie mniej szkodliwych materiałów, na bazie olejów, więc warto się temu przyjrzeć.
Czy szklane znicze i żywe kwiaty są więc lepsze?
Mogłoby się wydawać, że tak, Ale to tylko powierzchowne spojrzenie, bo niestety, jak zwykle odpowiedź nie jest jednoznaczna. Przecież szklany znicz powinien być znacznie lepszy w recyklingu! Szkło nie bez przyczyny jest traktowane jako jeden z lepszych materiałów do odzysku. Niestety, nie w przypadku zniczy, ponieważ nie jest to szkło opakowaniowe nie powinno trafić do pojemnika na szkło, a do frakcji zmieszanej. Szkło stołowe ma inny skład chemiczny i inną temperaturę topnienia. Wytwarzanie opakowań szklanych jest też procesem bardziej energochłonnym niż tych z tworzyw sztucznych, a transport szkła, które jest cięższe od plastiku to większy koszt nie tylko ekonomiczny, ale i środowiskowy. Z kolei przy masowej produkcji żywych kwiatów zużywa się masę wody, a jak wspominałyśmy już wielokrotnie, żadne rozwiązanie jednorazowe nie jest w pełni ekologiczne. Dodatkowo warto zwrócić uwagę na fakt, że choć kwiaty cmentarne takie jak chryzantemy są raczej produkcji lokalnej, ale przy okazji pandemii odwiedzając pobliską kwiaciarnie dowiedziałyśmy się, że większość kwiatów jest sprowadzana z Holandii i innych zagranicznych krajów! Jaki to koszt środowiskowy!
Kilka rad jak przeżyć Zaduszki w duchu ekologii:
Nie jedź na cmentarz samochodem – jeśli możesz pójdź na piechotę, bo ruch to zdrowie! Jeśli mieszkasz dalej – skorzystaj z komunikacji miejskiej, a jeśli już musisz – weź większą grupę do swojego pojazdu (sprawdź też naszą krótką notkę o tytule „Uwaga” poniżej).
Wybierz odpowiednie znicze – w tym momencie możemy najlepszym rozwiązaniem będą te gliniane, które samodzielnie możemy uzupełniać. Do uzupełnienia potrzeba jedynie wosku, sznurka i patyczka, który przytrzyma knot. Ostatnio przeczytałyśmy również o polskiej projektantce, która stworzyła ekologiczny znicz kompostowalny, wykonany z odpadków żywieniowych. Zniknie on pod wpływem naturalnych procesów, choć dalej oczywiście pozostaje rozwiązaniem jednorazowym.
Zadbaj o to, aby odpady, które wygenerujesz zostały wrzucone do odpowiednich pojemników. Nie rzucaj ich na górę śmieci do kontenera, z którego nie odzyska się już żadnych surowców. Plastik i styropian opakowaniowy powinien trafić do metali i tworzyw sztucznych, papier na makulaturę, a kwiaty, które straciły już świeżość najlepiej wrzucić na kompost.
Zasadź na grobie kwiaty wieloletnie – jednorazowość to największy wróg przyszłości! Przykładowo bratki pelargonie i chryzantemy nie będą wymagały od nas ciągłego podlewania i są dość odporne.
I jak zwykle najważniejsza na koniec – ograniczaj się i używaj ponownie tego, co już masz. Być może nie musisz stawiać pięciu wiązanek i zapalać dziesięciu zniczy. Widziałyśmy też kilka inicjatyw lokalnych, w których można było w
Uwaga! W tym roku, z powodu pandemii, zachęcamy, aby wybrać się na groby bliskich w innym, mniej popularnym terminie. Być może w tych czasach lepszym rozwiązaniem będzie pojechanie samochodem. A jeśli nie możemy przełożyć wizyty wspominkowej – zadbajmy o to, aby przestrzegać zasad sanitarnych i przepisów. Zdrowie i bezpieczeństwo jest najważniejsze.